Chcemy dla naszych dzieci najpiękniejszego świata: kolorowego, bez zła, agresji, inspirującego i pozbawionego nadmiernego stresu.
Chcemy też uczyć, że wiele zależy od nas. Chcemy naszym światem dać przykład, że zbudowanie go jest możliwe. Sami staramy się być opanowani, skoncentrowani na dziecięcych potrzebach, prawdziwi i przede wszystkim obecni.
Ale jak? Jak możemy osiągnąć tak poważne cele?
Być z dzieckiem fizycznie to nie wszystko. Jak być tak naprawdę?
Z pomocą przychodzą bajki, nie telewizyjne, nie odczytane z książki, ale te opowiedziane.
Zapytacie dlaczego?
Rozmowa od zawsze była lekarstwem na wiele problemów.
Rozmowa z kimś zaufanym dawała ulgę, rozmowa z kimś bliskim była pociechą i radością, rozmowa z kimś, kogo kochamy - najbardziej pożądanym elementem dnia. A jak rozmawiać z istotą, która ma niespełna rok? Ano opowiadajmy jej bajki…
Jakie płyną z tego korzyści?
Otóż opowiadając dziecku bajkę nie będziemy na pewno dostępni dla nikogo innego.
Jest to chwila, gdy jesteśmy tylko do dyspozycji dziecka.
Starsze dzieci będą potrafili wykorzystać tę sytuację, by opowiedzieć mamie lub tacie o jakimś trudnym przeżyciu, ciężkiej sytuacji, tak by ją po prostu zrzucić z siebie. Ale to później. Najpierw to my skupiamy się na dziecku.
Zaczynamy na pewno od tego, że zapewniamy dziecku kontakt fizyczny. Podczas opowiadania bajki można/należy je przytulić, przysunąć do siebie lub usiąść naprzeciwko siebie, gdy widzimy, że dziecko lubi patrzeć na nasze miny.
Polecamy wykorzystać ten czas zwłaszcza mamom, które kończą karmienie piersią. Wieczorny rytuał karmienia można stopniowo zastępować opowiadaniem bajek z uważnością na przytulanie i dotyk.
W ten sposób bajki pozwolą też zasnąć.
Jakie bajki opowiadać?
Bajki były uważane za historie, za pomocą których uczymy dzieci wartości.
Ale zanim o tym, trzeba wspomnieć o czymś równie ważnym.
Za pomocą bajkowych postaci, historii możemy rozwiązać dziecięce problemy: strachy, lęki, zainspirować do rozwoju: np. samodzielnego jedzenia, pierwszej nocy poza domem, zdobywania przyjaciół.
Rodzic najlepiej będzie wiedział, jaką historię ułożyć dla swojego dziecka, by zbudować w nim odwagę, chęć poznawania nowych sytuacji.
Małemu dziecku, które ma 6-10 miesięcy zaczynamy pokazywać postacie, przedmioty.
Postacie mają pewne cechy, przedmioty kolory, a zwierzęta odgłosy. To w taki sposób możemy rozpocząć naszą przygodę ze wspólnymi bajkami. W pierwszym okresie dziecko z nami uczy się, że jabłko jest czerwone i smaczne, że koń wydaje odpowiedni dźwięk i że auto jeździ po ulicy.
Za moment bowiem dziecko wykorzysta wyobraźnię do stworzenia kolejnych obrazów.
Dziecięca wyobraźnia – największy skarb.
Wyobraźnia to najbardziej charakterystyczna cecha i zdolność dzieci. Wyobraźnia pomogą dzieciom w wielu sytuacjach. Niezależnie jaka rzeczywistość otacza dziecko, on i tak będzie ją postrzegał na swój sposób.
Dawno, dawno temu…
W bajkach opowiadanych nie mamy obrazów gotowych. One muszą urodzić się w głowie dziecka.
Tworzenie bajki, budowanie obrazu – dzieci uwielbiają czekać na postacie z bajki, układać w głowie kolejne sekwencje opowiadane przez rodzica.
Szczyt dziecięcej wyobraźni to stan, w którym dziecko tworzy własne idee i znajduje swoje rozwiązania, zupełnie nietypowe. Oznacza to, że wychodzi poza schematy i potrafi stworzyć coś nowego.
Warto dlatego zwrócić uwagę, że mózg dziecka jest w intensywnej fazie rozwoju, zwłaszcza wiele badań podkreśla znaczenie pierwszych 3 lat życia. Ścieżki rozwojowe zbudowane i używane będą wzmacniane poprzez bajki i obrazy tworzone w wyobraźni.
Dla starszych dzieci
Wartości w bajkach są ponadczasowe. Jako rodzice zastanawiamy się często, czy nasze dziecko postąpiłoby słusznie w danej sytuacji, czy potrafiłoby się zachować, jak byśmy od niego oczekiwali, np. gdy dziecko widzi, że komuś dzieje się krzywda. Z pomocą może przyjść opowiedziana historia.
W czasie jej opowiadania możemy zapytać dziecko, którego bohatera lubi i czy chciałby postąpić tak jak on.
Rozwój mowy a bajki.
Kontakt słowny, a co za tym idzie emocjonalny działa SILNIE stymulująco na rozwój mowy.
Już od samego patrzenia na ruchy warg, żuchwy, języka u rodzica, dziecko nie tylko podpatruje jak to robi mama lub tata, ale motywuje się do powtarzania i odtwarzania ze słuchu. To najlepsza motywacja do nauki mówienia.
Proces kształtowania się słuchu językowego
Znaczenie bajek.
Dziecko pragnie poukładanego świata. Nie lubi chaosu, nieporządku. Bajki pozwalają ułożyć własne doświadczenia w uporządkowany sposób.
Dzieciom, którym się nie opowiada bajek, szybko się nudzą, nie potrafią się skupić się na jednej czynności na długo.